
2 maja 2015
Historia Herobrine - rozdział 3 Dziwne spotkanie
Herobrine kroczył małymi krokami przez pustynię. Lekki wiatr powiewał mu
w włosy. Słońce mocno grzało, więc Herobrine'owi chciało się pić.
Nagle
chodząc zobaczył małą chatkę z cegieł. - OMG OMG!! Jestem uratowany! -
Krzyknął i pędem do chatki. Zobaczył w niej dziewczynę. I..i. ona miała
również białe oczy jak nasz bohater. - AAAA! - krzyknął Herobrine.
Dziewczyna zrobiła to samo. - O mam gościa! super! Wiesz tak dawno nikt
mnie nie odwiedzał....no właśnie...nikt... Ale przejdźmy do sedna, Jak
masz na imię? - Spytała słodkim głosikiem. - Ja....Ja..Jestem Herobrine.
Zostałem wygnany przez ludzi na pustynię bo jestem złym
charakterem...Tak w minecraftcie - Odpowiedział. - oooo... Wiesz ja
jestem Grieferką, też jestem złym charakterem, griefuję domy graczy. I
4 lata temu zostałam wygnana, i się zmieniłam. Nie jestem już grieferką,
próbuję pomagać graczom lecz po wygnaniu przeprosiny nic nie zdadzą. Ty
jesteś młody i może tobie wybaczą...Ja mam 31 lat a ty? wyglądasz na
jakieś 26 lub 24 - Zapytała. - Oj ja jestem dużo starszy mam 32 lat!
wiesz? A mogę u ciebie zamieszkać? może zostaniemy przyjaciółmi bo mamy
we dwóch białe oczy! - Krzyknął. - Ok możesz ze mną przebywać. -
odpowiedziała. Oboje spojrzeli na siebie. Wiedzieli że już sobie
przypadli do gustu.

Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz